Forex, hazard dla myślących?

Rynek walutowy Forex jest od lat na szczycie niesłabnącej fali popularności. Co sprawia, że ta forma inwestowania jest aż tak atrakcyjna? Czy jest to hazard, czy już może przemyślany biznes?

Obiegowa opinia krążąca wśród inwestorów głosi, że 9/10 graczy odchodzi z systemu ze stratą. Bez przygotowania merytorycznego lub chociaż szczątkowej znajomości zachowań rynków walutowych nie warto w ogóle myśleć o tej formie zarabiania pieniędzy. Handel na rynku Forex w całości można prowadzić zdalnie i samodzielnie, bez praktycznego udziału osób trzecich, co jest niewątpliwie jedną z jego zalet. Pomijając oczywiście konieczność współpracy z brokerem, umożliwiającym wykorzystanie platformy do handlu i stworzenie konta na którym będzie gromadzony kapitał oraz ewentualne zyski.

Inwestowanie w pary walutowe polega w dużym skrócie na zarabianiu na różnicach w pozycjach kupna/sprzedaży poszczególnych układów walut. Jeżeli inwestor jest w stanie przewidzieć wzrost lub spadek poszczególnej waluty, może liczyć na zysk, pod warunkiem że w odpowiednim czasie wycofa się z transakcji i zamknie pozycję. Istota rynku walutowego Forex polega na obracaniu kontraktami, czyli tzw. lotami, które określają ilość jednostek waluty. 1 lot może być równy 50 – 100.000 jednostek waluty, przy czym nie jest konieczne posiadanie fizyczne rzeczonej kwoty, wystarczy że kapitał grającego umożliwia pokrycie zabezpieczenia, które wynosi zazwyczaj 1-2% wartości transakcji. Im więcej zakupionych jednostek, tym potencjalny zysk pochodzący z różnic pomiędzy kursami walut będzie większy. Jednostka, o którą przesuwa się pozycja to tzw. pips, co z kolei przekłada się na zyski (lub straty). Cechą charakterystyczną rynku walutowego Forex jest płynność, co oznacza, że jest to rynek niezwykle dynamiczny, umożliwiający zarabianie zarówno na hossie jak i na bessie. Czynny przez cały tydzień, od poniedziałku do piątku umożliwia zawieranie inwestycji w krótkich okresach czasu, nawet kilku minutowych.

Jak zacząć swoją przygodę z Forexem? Najlepiej ostrożnie. W celu trenowania swoich umiejętności „na sucho” większość operatorów udostępnia darmowe platformy działające w czasie rzeczywistym, dające do dyspozycji wirtualne pieniądze do zainwestowania. Inwestorzy bardziej niecierpliwi mogą spróbować z małymi kwotami pieniędzy, grając początkowo na tzw. mikrolotach, co nie spowoduje od razu bankructwa a pomoże w odnalezieniu się w rzeczywistości giełdowej. Dlaczego o Forexie mówi się, że jest podobny do hazardu? Wahania kursów walut choć jest to trudne, można przewidzieć z mniejszą lub większą dokładnością, pod warunkiem posiadania pewnych umiejętności, wiedzy oraz intuicji. Nie jest to z pewnością recepta na zysk dla każdego. Nadal większość inwestorów traci niż zyskuje, jednak magia szybkiej fortuny działa i będzie działać na wielu przyszłych klientów brokerów.