Biznes sprawdzony od lat
| Data publikacji: 2020-06-12 16:35:34 | ID: 65258363017e0 |
Jeśli zakładając firmę boisz się, ze Twój pomysł na biznes okaże się klapą i inwestycja się nie zwróci, postaw na coś, co od wielu lat niezmiennie cieszy się powodzeniem. Czymś takim może być na przykład sklep z zabawkami. A jeszcze lepiej – sklep z zabawkami we franczyzie.
Możliwość taką oferuje sieć Toy planet – jak na razie jedyny franczyzodawca w branży zabawkowej. Pod szyldem tej marki działa w całej Polsce już 20 sklepów i nieustannie otwierają się kolejne. Jak mówią właściciele sieci, żeby otworzyć placówkę Toy planet nie trzeba mieć żadnego doświadczenia w handlu, nie ma znaczenia także forma prawna firmy, którą założysz – czy będzie to działalność gospodarcza czy spółka z o.o.
Koszt otwarcia sklepu w sieci jest dość duży – ma to związek z kosztami wynajęcia i wyremontowania lokalu. Minimalny lokal musi mieć 50 metrów kwadratowych powierzchni, ale jeśli chcemy sprzedawać zabawki w centrum handlowym, musimy liczyć się ze znacznie wyższym czynszem niż w przypadku osiedlowego sklepu. Opłata za przystąpienie do sieci to w zależności od miasta, od 1 do 10 tysięcy złotych. Do tego doliczyć musimy koszt towaru i miesięczne koszty stałe (czyli na przykład za wynajęcie lokalu), w wysokości 8-25 tysięcy złotych. Łącznie na rozpoczęcie działalności trzeba mieć około 100 tysięcy złotych, a inwestycja zwróci się dopiero po 1-2 latach.
W ramach opłaty licencyjnej otrzymujemy, jak w przypadku wszystkich sieci franczyzowych – kno-how niezbędne do prowadzenia tego biznesu, szkolenia, pomoc w rekrutacji pracowników oraz materiały reklamowe. Niestety oprócz jednorazowej opłaty musimy płacić także comiesięczną prowizję od sprzedaży, w wysokości 3% obrotu netto.
Jeśli myślisz nad otworzeniem sklepu z zabawkami, dobrze jest rozpocząć działalność w marcu lub na przełomie września i października. To w branży zabawkarskiej spokojniejsze okresy, które pozwolą na wdrożenie się w pracę i wypromowanie marki. W okolicach maja i czerwca oraz listopada i grudnia zaczyna się bowiem największy ruch, który pozwoli zarobić tyle, żeby spokojnie przetrwać gorsze miesiące.
Wyż demograficzny w naszym kraju sprawia, że właściciele sklepów z zabawkami są spokojni o swoje interesy – popyt na ich towary na pewno nie spadnie. Jedynym zagrożeniem dla stacjonarnych sklepów mogą być sklepy internetowe, dlatego sprzedawanie zabawek w sieci też może być dobrym pomysłem na biznes.
| Twoja ocena przykładu: Dokonaj oceny przyciskiem |
Pomysł na biznes w postaci franczyzowego sklepu z zabawkami bazuje na stabilnym popycie, generowanym przez korzystne trendy demograficzne, co stanowi jego główną zaletę. Model franczyzowy obniża ryzyko operacyjne poprzez dostarczenie gotowego know-how, wsparcia marketingowego i szkoleń, ułatwiając wejście na rynek osobom bez doświadczenia. Kluczową wadą jest jednak bardzo wysoki próg inwestycyjny, sięgający stu tysięcy złotych, oraz długi, nawet dwuletni okres zwrotu kapitału. Dochodzą do tego stałe obciążenia w postaci miesięcznych opłat i prowizji od sprzedaży, a dodatkowym wyzwaniem pozostaje rosnąca konkurencja ze strony sklepów internetowych.
